Chrześcijańska Służba Charytatywna wraz z Zespołem Szkół Muzycznych w Poznaniu zorganizowała koncert charytatywny na rzecz chorej na wewnętrzne wodogłowie Asi.
Koncert odbył się 7 czerwca 2004 roku w najlepszej sali akustycznej w Poznaniu - auli Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w godzinach 17.30 - 22.00. Powyższa akcja była możliwa dzięki wielkiej uprzejmości dyrektora Zespołu Szkół Muzycznych w Poznaniu.
Uczniowie powyższej szkoły z okazji organizowanego co roku Koncertu Absolwentów zagrali tym razem dla Asi. Oprócz indywidualnych wystąpień (aż 31) zaśpiewał Chór Zespołu Szkół Muzycznych oraz gościnnie uczniowie VIII LO im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, wykonując Negro Spiritual Swing Low Amazing grace. W czasie koncertu zagrała również orkiestra symfoniczna ZSM w Poznaniu. W repertuarze wykonawców można było usłyszeć utwory klasyczne takich znanych twórców jak: Fryderyk Chopin, Krzysztof Penderecki, Sergiusz Rachmaninow, Sergiusz Prokofiew, Franz Liszt, Maurice Ravel, Negro Spiritual, Johann Sebastian Bach, Jules Massnet, Giacomo Puccini, Ludwig van Beethoven.
Bardzo profesjonalne wykonanie przez młodych artystów tak wielu utworów muzycznych bardzo ujęło uczestników powyższej imprezy.
Sala koncertowa była wypełniona po brzegi.
Koncert usłyszało około 500 osób. W czasie trwania imprezy wolontariusze (na jednym ze zdjęć - w środku główna organizatorka - Helena Gerke - sekretarz ChSCh) zebrali dary pieniężne o łącznej wartości 972,57 zł, które zostały tuż po koncercie oficjalnie wręczone ojcu chorej Asi.
Dyrektor Zespołu Szkół Muzycznych Pan Wojciech Marciniak wyraził po koncercie wielkie zadowolenie ze współpracy i chęć dalszego wspierania tak szczytnego celu jak pomoc ciężko chorej Asi. Z Jego inicjatywy na terenie Zespołu Szkół Muzycznych zebrano na rzecz Asi dalsze 400 zł.
- Bardzo cieszymy się, że dzięki temu koncertowi mogliśmy pomóc Asi. Mamy nadzieję, że to dopiero początek naszych działań na rzecz walki z chorobą tej biednej młodej dziewczyny. - powiedziała Helena Gerze, sekretarz ChSCh.
Dużą radość organizatorom sprawił także list pełen wdzięczności od matki chorej Asi:
Kochana Helenko ! Żadne słowa nie są w stanie określić naszej wdzięczności Dla Ciebie, Tych Wspaniałych Wolontariuszy, Wrażliwej Młodzieży wraz z Panem Dyrektorem Szkoły Muzycznej i Wszystkich, którzy zaangażowali się w pomoc Joannie a tym samym i nam. Bardzo żałuje, że nie mogłam tego zobaczyć. Piotr (mój mąż) opowiadał w szczegółach o wszystkim. Przygotujemy specjalne podziękowania, ale to co czujemy nie da się ująć w żadną laurkę. Tak bardzo to przeżywam, że w tej chwili to wszystko, co mogę napisać. Bóg niech mnie prowadzi... ściskam Ewa.
Serwis Informacyjny ChSCh